- 07.12.2018
- /
- Kategoria:
W tym drugim przypadku będziemy może prze krótki czas odczuwały satysfakcję, że udało nam się wbić w rozmiar M lub L, ale radość ta będzie krótka, bo kiedy nieco bardzie krytycznie przyjrzymy się swojej kreacji natychmiast dostrzeżemy wszystkie niedoskonałości naszej figury, które przez źle dobraną bluzkę, sukienkę czy spodnie zostaną dodatkowo podkreślone.
Szukamy wzorca dla siebie
Jak już wcześniej zostało wspomniane nie istnieje coś takiego jak standardowa odzież XXL , której dobrze będzie się prezentowała każda kobieta. Każda z nas ma bowiem zarówno niedoskonałości, które należy ukryć jak też atuty, które należy podkreślić. Z tego powodu kompletując poszczególne części swojej garderoby należy pamiętać o kilku zasadach.
Jeśli posiadamy zbyt masywne nogi i uda to najlepiej zamaskują je szerokie spodnie z delikatnego, lejącego się materiału oraz dopasowane do nich tuniki. Niezawodne będą także sukienki o długości midi. Oczywiście omijamy szerokim łukiem te zbytnio marszczone lub plisowane.
Jeżeli naszym kompleksem jest odstający brzuszek to możemy go skutecznie ukryć pod nieco rozkloszowaną bluzką lub spódnica. Może ona być lekko marszczona pod biustem lub też przyjmować kształt litery A.
Jeśli posiadamy zbyt masywne uda oraz pupę to doskonałym rozwiązaniem dla nas będą lekko rozkloszowane spódnice w kształcie litery A.
Kiedy naszym problemem jest zbyt obfity biust to nie powinnyśmy wybierać zbyt wydekoltowanych bluzek i sukienek oraz unikać wszelkich marszczeń, drapowań i koronek, które dodatkowi mogłyby go optycznie powiększyć. O wiele lepszy będzie niewielki dekolt np. w kształcie łódki.
Ważne są także odpowiednie obuwie, powinny być na nieco wyższym obcasie, tak aby odpowiednio wysmukliły sylwetkę.