HOP, SZKLANKĘ PIWA!

Hop, szklankę piwa!
Gdyby Polska leżała na gorącym południu Europy, dawno już byśmy pili więcej piwa niż nasi sąsiedzi. Browary wierzą jednak, że utrzymująca się dynamika wzrostu sprzedaży piwa w Polsce pozwoli nam szybko dobić do średniego poziomu spożycia na naszym kontynencie.

Piwo sprzedaje się przez cały rok. Jednak to, co zaczyna się dziać w browarach u progu lata, przypomina wielką mobilizację. Z roku na rok coraz trudniej zaspokoić apetyty polskich konsumentów. Piwo każdego roku notuje bowiem wzrosty sprzedaży. Z danych Nielsen Polska wynika, że tylko w ciągu roku wielkość sprzedaży wzrosła aż o 18,4 proc.! Najwyższy wzrost zanotowały piwa full light. Sięgnął on 6,9 proc. Z tych samych danych wynika również, że coraz chętniej kupujemy piwo w puszce (52,2 proc.) zamiast w butelce (46,9 proc.). Nie przyjęły się natomiast u nas opakowania plastikowe. Tylko 1 proc. napoju chmielowego trafia do konsumentów właśnie w butelkach z tworzywa.
Potężnemu rynkowi piwa kawałek tortu starają się odebrać producenci gotowych drinków oraz piw smakowych. Czy im się to uda? O to zapytaliśmy specjalistów.

Alternatywa dla piwa

Kategoria „Drinków gotowych do spożycia” (RTD) to kategoria obecna na polskim rynku od zaledwie kilku lat. Produkty typu RTD są skierowane do osób poszukujących pewnej alternatywy dla piwa czy samodzielnie przygotowywanych drinków na bazie alkoholu. Podobną funkcję spełniają piwa smakowe – mają one trafić w gusta osób nieprzepadających za tradycyjnym smakiem piwa. Udział wolumenowy piw smakowych w rynku piwa wynosi zaledwie 3 proc. (w pozaszczytowym okresie grudzień ‘06/styczeń ’07 wartość sprzedaży wyniosła blisko 50 mln zł), jest to jednak rynek rosnący o kilkanaście procent rocznie. Naważniejsi gracze oferują od kilku lat coraz większy wybór produktów w tym segmencie, często rozszerzając swoje portfolio o kolejne warianty smakowe. Do najważniejszych marek segmentu należą: Freeq, Ginger’s, Karmi i Redd’s (w kolejności alfabetycznej). Także mniejsze browary oferują marki smakowe, starając się rywalizować z największymi graczami właśnie w tym segmencie rynku. W porównaniu z rynkiem piw smakowych kategoria RTD odgrywa zdecydowanie mniejszą rolę na polskim rynku alkoholowym. Sprzedaż wartościowa w okresie grudzień ’06/styczeń ’07 wyniosła ok. 3 mln zł, co stanowi około 6 proc. sprzedaży piw smakowych i zaledwie 0,2 proc. całkowitej sprzedaży piwa (poza sezonem). W porównaniu z poprzednim rokiem kategoria ta notuje także spadki sprzedaży. Bez wątpienia oczekiwania wobec tej kategorii były zdecydowanie wyższe.

Pijemy coraz więcej

Charakterystyczna dla Europy Wschodniej tendencja wzrostu spożycia piwa obejmuje również nasz kraj. W Polsce spożycie wynosi 87 litrów. Niewiele polskiemu piwoszowi brakuje zatem do przeciętnego Europejczyka konsumującego ok. 90 litrów w ciągu roku. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu najbliższych lat, jeżeli pogoda oraz pozytywne tendencje w gospodarce będą nam sprzyjały, dogonimy średnią europejską. Jako producent piwa życzylibyśmy sobie, abyśmy jednak dogonili nie tyle średnią europejską, co raczej naszych sąsiadów zza miedzy – Czechów i Niemców, którzy są światowymi rekordzistami i spożywają rocznie, odpowiednio, około 160 i 120 litrów na przeciętnego mieszkańca.



Komentarze